„Proszę, człowiek niby wie, ale ten brzęczyk jakoś rozum odbiera”


Każdemu przydałby się taki stresik, zanim zacznie się w wygodnym fotelu wymądrzać, oglądając teleturniej, bo przecież to takie oczywiste, takie łatwe, jak można nie wiedzieć i gadać takie bzdury.
Bo my, zamiast sprawdzianu znajomości treści, urządziliśmy sobie „Familiadę” w wersji edu

, biorąc na tapet Pana Tadka


.
Obecne

dwie rodziny
nieśmieszny żart prowadzącego (właściwie prowadzącej)
refleks
dobre i zupełnie niedobre trafienia w odpowiedzi

.
PS Regulamin „Familiady” i wszystkie pytania (oparte na księgach I,II,IV,X,XI,XII) wrzuciłam w prezentację, jeśli byłby ktoś zainteresowany 👇