Tak sobie tylko cykam

Miało być krótko, tylko o bieganym dyktandzie, a wyszło jak zwykle 😊

Mam żywiutką, taką hiperżywiuteńką klasę czwartą … I raczej są to eufemizmy 😅 A ja stara i jak ostatnio stwierdziłam (wspólnie z Nieidealną polonistką), leniwa jestem.  Nie lubię się męczyć. Praca z wyzwaniami wre, ja obserwuję i doceniam. A, czasem tylko zdjęcia cykam. To według mnie ideał lekcji 😊. Moja kreatywność więc ukierunkowana jest u czwartaków na to, żeby

😲 zaserwować wow (najpierw),

😓 zmęczyć (fizycznie),

😏 wykorzystać chwilę zmęczenia,

😲 znowu dać wow,

😆 ponownie wykorzystać chwilę zmęczenia.

Tak pracujemy. I bez obaw. To tylko my, dorośli (a na pewno ja) mamy trudności z szybkim przerzucaniem uwagi. TO pokolenie potrafi ją przerzucać w tempie ekspresowym. Ale staram się 😊😅😛

Mojemu lenistwu bardzo sprzyja OK połączone z MK, na co mam dowody i nie zawaham się ich użyć 😊

Dążymy do

💪 pozyskania 4K (komunikacji, kooperacji, kreatywności i krytycznego myślenia),

💪 pozyskania kompetencji kluczowych (1., 5., 6., 7. i 8.).

Kształcimy postawy:

👉 tworzę logiczne powiązania,

👉 rozpoznaję emocje swoje i innych,

👉 rozwiązuję problemy,

👉 myślę o konsekwencjach,

👉 sprawdzam fakty,

👉 potrafię przetwarzać informacje.

Okejowy cel i KSU do lekcji jest TU.

Pierwsze wow (4K oraz 1., 5., 6., 7. KK)

🍕 Na wejście proponuję losowanko puzzla, potem łączenie w grupy, żeby ułożyć swój obrazek. Tu włącza się adrenalina (z kim będę tym razem) i miejscami radość (bo trafiłem/am na kumpla/kumpelę). Jest ruch, są emocje.

🌥 W grupach narzędzie myślenia krytycznego – „Chmurka” . Na podstawie moich przykładów pojawiają się wnioski – reguły ortograficzne plus przykłady udowadniające ten wniosek. I olśnienie (wow!), że można samemu dojść do reguł i wniosków.

Potem zebranie wniosków i reguł w całość i weryfikacja, na przykład z przekazem kanału

„Ortografia obrazkowa” https://youtu.be/4Wnt-bmsYEw . Nie, nie ja weryfikuję, tylko zaciekawieni uczniowie (czy dobrze napisaliśmy???).

Zmęczyć (fizycznie i nie tylko – 4K oraz 1., 5., 6. KK)

👩🏽‍🤝‍👩🏼 Łączenie w grupy – emocje jak wyżej 😊. Mogą być tym razem patyczki lub karteczki z czterema lub piecioma trudnościami ortograficznymi – wyrazy z „rz”, z „ż”, z „ó” itd.)

🏃‍♂️ Biegane dyktando. Trzeba przydzielić funkcje, trzeba współpracować (biegacze mają bardzo odpowiedzialną funkcję, ojeny!). Trzeba się wymieniać informacjami (Jakie słowa podałeś? Dyktuję, słuchaj, popraw, tu jest „rz”!). Trzeba zrozumieć, że to, jak wyjdzie napisany tekst, zależy od każdego w grupie! Najmniejszą liczbę błędów nagradzamy oklaskami (nie, nie ma innych nagród).

I rutyna MK „Widzę…, Myślę…, Zastanawiam się…” do hasła: „Nasze biegane dyktando”, co jest też wspaniałą, okejową refleksją.

Widzę – błędy w dyktandzie, 1 błąd w dyktandzie (itd.)

Myślę – że nie podawałem dokładnie, że za szybko to robiłam, że dobrze nam poszło (itd.)

Zastanawiam się – skąd tyle błędów, czy jeżeli podawać po 1 wyrazie, to by było lepiej (itd.), dlaczego biegaliśmy (!).

No i pojawia się myślenie o tym, co trzeba zrobić następnym razem, żeby nie było błędów?

Wykorzystać chwilę zmęczenia (kreatywność oraz 1., 5., 8. KK)

✍ Własne notatki w OK zeszycie dotyczące danej reguły ortograficznej. Ważne spostrzeżenie – ta notatka może się przydać, muszę ją zrobić jak najlepiej.

Znowu dać wow (4K oraz 1., 5., 6., 7. KK)

👩🏼‍🤝‍👩🏻 Łączenie w grupy, znowu inne, szlaczek 😊. Można naklejkami w 4-5 kolorach, cukierkami, pionkami od gry (wiecie oczywiście, że naklejki i cukierki są the best 😊 i łagodzą naszych zbuntowanych kolejną zmianą)

🧐 Na heksach od CEO budowanie połączeń między wyrazami z trudnością ortograficzną i regułami. Na początku grupy otrzymują po 6 heksów, jeśli skończą wcześniej niż inni, mogą dobrać kolejne. Wyścig po kolejne heksy gwarantowany 😊. Bo to fajnie wygląda, hi, hi.

Ponownie wykorzystać chwilę zmęczenia (kreatywność oraz 1., 5., 8. KK)

😎 Po wylosowaniu kart (na przykład z gry „Dixit” albo „Sen” lub z „Chwilołapek”) pisanie krótkiego tekstu o tym, co sobie wyobrażam w związku z obrazkiem (Proszę pani, a co to jest? No nie wiem, to twój sen, odpowiedz sobie sam 😊).

Jest jednak utrudnienie – należy użyć jak najwięcej wyrazów z daną trudnością ortograficzną 🤔.

Na koniec wisienka na torcie – rutyna MK – drabina matapoznania 😊, jednocześnie okejowa refleksja:

🧐 nauczyłam się, kiedy pisać rz (ż itd.), że ważne jest notowanie, że trzeba dobrze pamiętać słowa,

🧐 bo biegaliśmy, bo zobaczyłam na filmiku, w grupie, pisałem na heksach, w zeszycie (i inne),

🧐 żeby się nie wstydzić, żeby dobrze pisać, bo mogę się pochwalić, że dobrze piszę (itp.),

🧐 jak będę dorosły, w pisaniu ważnych rzeczy, jak piszę listę zakupów dla mamy (!).

Tak to sobie można poleniuchować przy ortografii. Znaczy, belfer może. Dzieci się męczą i pocą, hura.

Tego i wam życzę 🤗.

Belferka Zosia

PS

Na zdjęciach widać nie tylko ruch, tak bardzo, bardzo.  Moją hiperwypoczętą i leniwą twarz również. nieide