Akademia…taaaak… 🤔
Pompa, wierszyki, piosenki… 🤷♀️
I tylko podwyższenia dla prezydium brakuje 🙈.
A w tym wszystkim – PUBLICZNOŚĆ – przecież, było, nie było, dla niej to wszystko – czyli generacja ruchliwa, szybka, pełna ekspresji i niepokorna 😅. Znacie ją, prawda?
To ta publiczność, dla której Konstytucja 3 maja to, sorry, nuda 😅. Przynajmniej w większości.
I my, belfrzy, w tej nudzie, z poczuciem, że coś nam umyka, kiedy musztrujemy PUBLICZNOŚĆ, bo nie słucha, nie odbiera, nie szanuje…🤨
To nie moja bajka. Bo mnie też akademie nudzą do bólu 🙈 . Zawsze byłam w rozkroku – z jednej strony mus poszanować orkę koleżanek i kolegów, z drugiej – no, kurczaki, ziewać się chce 😏.
Jeśli też tak czujecie, podrzucam tekst przedstawienia na to zbliżające się święto 😁.
Wiem, historia i postacie schematyczne, uproszczone, a język… No hi, hi, zupełnie nie w klimacie 😂 .
Taka stylizacja, celowa 🤗. Żeby nie było, iż się nie orientuję i profanuję.
Jako boomerka jednak nie ustaję w poszukiwaniu sposobów na przytrzymanie uwagi pokolenia dużo wcześniejszego 🧐.
Scenariusz w obrazach macie poniżej, a w pdf jest tu 👇
SCENARIUSZ PDF 3 MAJA strona 1
SCENARIUSZ PDF 3 MAJA strona 2
SCENARIUSZ PDF 3 MAJA strona 3
W Wordzie, żebyście mogli sobie w nim pomieszać, jest tu 👇
Obyśmy nie tylko grillowali w majowy weekend 🙈!
Czego bardzo mojemu krajowi życzę😍 .
No i patos się kradł, upsss…
A, po raz pierwszy nie wrzuciłam tekstu do szuflady, która już mało co zmieści… Więc… 🥳